Żyje już prawie pół wieku w tym kraju, to dużo. O minionych wiekach wiem z historii może nie za dużo ale źródła wiedzy mam na wyciągnięcie ręki , zawsze mogę sięgnąć i poczytać, przypomnieć sobie…itd. Ten kraj zasadniczo zawsze był biedny z jakimś tam wyjątkiem dotyczącym jakiegoś tam króla ale i te dobre lata nie trwały długo. Bieda spowodowała duże spustoszenia w mentalności społeczeństwa tego kraju. Kraj ten stał się głupio butny, niedowartościowany, pełen cwaniaczków którzy dbają tylko o swoją prywatę i jak tu szybko i bez wysiłku zarobić a właściwie wyrwać temu krajowi jeszcze coś dla siebie. Ten kraj to tania siła robocza uwikłana w kredyty i drobne pożyczki……To masy tępych ludzi pełnych zawiści , zazdrości , szyderstwa, chytrości, mściwości……To masy ludzi w biedzie przekazywanej z pokolenia na pokolenie,które nauczyły się żyć i uważać swoje życie za dobre A jak się przyjrzeć ich życiu to ciśnie się na usta stwierdzenie , że urodzili się by umrzeć i nic więcej…Tak sobie myślę , że kraj to jednak też jego obywatele . To oni kreują swój kraj. Oczywiście nie wszyscy są źli tak samo jak nie wszyscy są dobrzy. Ja nie wstydzę się tego kraju , ja się nim brzydzę. Codziennie wstaje i ubolewam , że jestem jego obywatelem . Codziennie rano klnę do lusterka, że muszę w tym kraju iść do pracy i płacić podatki nie dostając nic w zamian.
To się chyba nazywa mentalne wymiotowanie ………